Różowy i czarny | Pink and black

Jestem osobą, która nie znosi nudy. W swoim mieszkaniu zmieniam ustawienia mebli co kilka tygodni, podobnie robiąc z wieloma dodatkami. Im częściej z czegoś korzystam, tym częściej staram się to zmieniać. Dzisiaj opowiem Wam trochę o moim laptopie i iPadzie, które od ponad roku dzielnie towarzyszą mi praktycznie przez kilkanaście godzin dziennie, 7 dni w tygodniu.

I am a person who can not bear boredom. In my apartment I change the furniture arrangement every few weeks, doing the same with many accessories. The more often I use something, the more often I try to change it. Today I will tell you a little about my Mac and iPad, which for over a year bravely accompanied me practically for several hours a day, 7 days a week.

Do tej pory mój Mac posiadał miętowy case, który podobał mi się do tego stopnia, że nie zmieniałam go przez... aż 2 miesiące. Jak na mnie to bardzo dużo :) Stwierdziłam jednak, że nadszedł czas na zmiany! Tym razem wybrałam naklejkę - lżejszą alternatywę dla plastikowych case'ów. Wydaje mi się, że bardzo dobrze chroni mojego Maca przed zarysowaniami i jest dla mnie o wiele łatwiejsza w montażu (i przede wszystkim demontażu!) niż te plastikowe. Ile to razy przy zdejmowaniu plastikowego case'a odprysnął mi lakier albo złamał się paznokieć... Lub co gorsza pękł case! Szkoda gadać! Naklejka, którą wybrałam pochodzi z Innocent Store. Możecie ich pamiętać z mojej poprzedniej współpracy, którą wspominam bardzo dobrze, tak samo jak i ich produkty. Wybrana przeze mnie naklejka to to Czarny Carbon. Ma mega nowoczesny design i kojarzy mi się ze sportowym samochodem. Dzięki niej Mac wygląda drapieżnie i trochę męsko. Ale właśnie taki styl lubię.

So far my Mac had a mint case, which I liked so much that I did not change it by ... until 2 months. For me it's a lot :) But I have noticed that it is time for changes! This time I chose the carbon sticker - a lighter alternative to plastic cases. I think it protects my Mac very well against scratches and it is much easier for me to install (and most of all dismantle!) Than plastic ones. How many times when I removed the plastic case, he blanched my paint or broke his nail ... Or worse, the case broke! It's not worth talking! The sticker I selected was from Innocent Store. You can remember them from my previous cooperation, which I remember very well, as well as their products. The sticker that I chose is Black Carbon. It has a modern design and I associate it with a sports car. Thanks to her Mac looks predatory and a little masculine. But that's the style I like.

Żeby nie było zbyt męsko, do kompletu wybrałam cover na klawiaturę w kolorze Barbie Pink. Podczas składania zamówienia długo nie mogłam się zdecydować, czy ten wybór jest dobrym pomysłem. Obawiałam się, że szybkość i komfort pisania ulegną pogorszeniu. A tu zaskoczenie! Co prawda trzeba odrobinę mocniej wciskać klawisze, ale po kilku minutach przyzwyczaiłam się do tego bez najmniejszego problemu. Cover bardzo mi się podoba, kolor przyciąga uwagę i chroni klawiaturę przed kurzem, który do tej pory chcąc nie chcąc dostawał się między klawisze. Bardzo fajna propozycja dla maniaczek czystości :) Nie martwcie się - jeśli nie lubicie różu, cover dostępny jest w prawie kilkunastu innych kolorach.

In order not to be too masculine, I chose the Barbie Pink keyboard cover. When I placed the order, I could not decide whether this choice was a good idea. I was afraid that the speed and comfort of writing would deteriorate. And surprise here! You have to press a little bit harder, but after a few minutes I got used to it without any problem. Cover I like very much, the color attracts attention and protects the keyboard from dust, which so far wanting to not get in between the keys. Very cool proposal for maniacz purity :) Do not worry - if you do not like the pink, cover is available in almost a dozen other colors.

I w końcu la grande finale, czyli coś, na co cieszyłam się najbardziej. Przepiękny case na iPada od Christian Lacroix. Bardzo elegancki, w czarnym kolorze z efektownymi tłoczeniami w kwiatowe wzory. Nie posiada jak inne case'y magnesu, który przyciągany jest do ekranu, a wygodną gumkę jak w znanych wszystkim teczkach. Jego wnętrze również jest piękne - posiada miejsce na wizytówki
i drobne karteczki. Po prostu cudo! Wygląda jak stara barokowa księga, która skrywa cenną zawartość. No i... w sumie tak jest!

And now la grande finale, which is something I enjoyed most. Beautiful iPad case by Christian Lacroix. Very elegant, in black color with impressive embossing in floral patterns. It has no other case of a magnet, which is attracted to the screen, and a comfortable eraser like in all known folders. Its interior is also beautiful - it has a place for business cards and small sticky notes. Just a miracle! It looks like an old baroque book that contains valuable content. And so ... in all it is!